Zaglądając do cenników producentów, mających w swojej ofercie profesjonalne stacje robocze, np. takich jak Lenovo, widzimy, że cena tego sprzętu nierzadko przekracza 10 tys. złotych.
W ofercie wielu firm dostępne są również modele stacji roboczych, za które zapłacić trzeba tyle, co za średniej klasy samochód. Dla zwykłego użytkow-nika kwota ta może wydawać się astronomiczna. A tym bardziej, że wydajny komputer do gier kosz-tuje zazwyczaj nie więcej niż kilka tysięcy złotych, a ceny zaawansowanego sprzętu biznesowego, w tym ultramobilnych notebooków, zwykle nie przekraczają 4–6 tys. złotych.
Tak wysokie ceny stacji roboczych związane są z ich budową. Wystarczy uświadomić sobie fakt, że dla zwykłego komputera 32 GB pamięci RAM to obecnie górna granica pojemności, jaką się w nich standardowo montuje. Tymczasem dla stacji robo-czej 512 GB RAM to często spotykana pojemność.
W przypadku stacji roboczych inny jest także poziom usług serwisowych. Stacje robocze wspo-mnianej firmy Lenovo objęte są trzyletnim okresem gwarancyjnym, a naprawy realizowane są na miej-scu u klienta. Takie wsparcie jest bardzo ważne, ponieważ kilkudniowy przestój stacji roboczej, podczas realizacji kluczowego zlecenia, może wią-zać się z ogromnymi stratami finansowymi. Dlate-go też do budowy stacji roboczych wykorzystuje się najwyższej jakości niezawodne komponenty, co też sporo kosztuje. Ponadto, stacje robocze są przez producentów wielokrotnie sprawdzane, a także testowane i certyfikowane przez niezależ-nych dostawców oprogramowania – certyfikaty ISV (Independent Software Vendor).
Podstawowym elementem wyróżniającym stację roboczą jest użyty do jej budowy procesor. W stacjach roboczych stosuje się przede wszystkim 4-, 6-, 8-, 10-, 12-, 14- lub 18-rdzeniowe układy z serii Intel Xeon. Zapewniają one płynną, jednoczesną pracę z wieloma, na-wet najbardziej wymagającymi aplikacjami. 18-rdzeniowy Intel Xeon jest w stanie na raz obsłużyć 36 wątków. Mało tego, wiele stacji roboczych to systemy dwuprocesorowe. W stacjach roboczych spotkać też można układy z serii Intel® Core™ i7, ale tego typu maszyny wykorzystuje się do mniej wymagających zadań, podczas gdy w wypadku zwykłych komputerów, układy te napędzają najsilniejsze maszyny.
Drugą istotną różnicą jest pamięć RAM, i nie chodzi tu wcale o wspominaną przed chwilą pojemność. W stacjach robo-czych korzysta się bowiem z pamięci ECC (Error Correction Code), w których zaimplementowano mechanizmy korekcji błędów. Moduł ECC automatycznie wykrywa i koryguje błędy pojedynczych bitów, dzięki czemu praca podsystemu pamięci jest wyjątkowo niezawodna i użytkownik nie musi się martwić o to, że wielomiesięczne obliczenia, związane np. z symulacjami zjawisk odpowiedzialnych za reakcje che-miczne, pójdą na marne z powodu przypadkowego błędu pojedynczej komórki pamięci. Co więcej, pamięci typu ECC zapewniają też znacznie większą stabilność działania syste-mu i uruchomionych programów, niż zwykłe pamięci wyko-rzystywane w domowo-biurowych komputerach.
Podzespoły graficzne w stacjach roboczych różnią się od stosowanych w zwykłych komputerach
Z punktu widzenia inżynierów i grafików istotnym elementem stacji roboczej, zarówno stacjonarnej, jak i tej mobilnej, jest karta graficzna. Również i w tym wypadku, stosowane rozwiązania graficzne są zupełnie inne od tych spotykanych w zwykłych komputerach. W wydajnych komputerach dla graczy znajdziemy takie karty, jak np. najnowszy NVIDIA GeForce GTX 1080 czy AMD Radeon R9 390X lub też systemy składające się z kilku kart graficznych (nawet czterech), które dzięki techno-logii SLI (NVIDIA) lub CrossFire (AMD) wspólnie znacznie szybciej generują wyświetlany na ekranie obraz. W wypadku stacji roboczych nie montuje się jednak kart z serii GeForce czy Radeon, ale modele z serii NVIDIA Quadro lub AMD FirePro, w tym również w konfiguracjach składających się z kilku kart graficznych.
Czym różnią się zatem profesjonalne karty gra-ficzne, takie jak np. NVIDIA Quadro M6000 czy AMD FirePro™ W9100, od wydajnych modeli znanych z komputerów dla graczy? Przede wszystkim jakością użytych do budowy karty komponentów, trwałością i niezawodnością działania, przystoso-waniem ich oraz ich sterowników do współpracy z profesjonalnymi aplikacjami. Ta ostatnia cecha potwierdzana jest często certyfikatami przyzna-wanymi przez niezależnych producentów oprogra-mowania, w tym firm produkujących systemy CAD.
Za sprawą dużej pojemności zainstalowanej na karcie pamięci graficznej (np. dla modelu Quadro M6000 jest to 24 GB, a dla FirePro W9100 aż 32 GB pamięci GDDR5), profesjonalne modele kart graficznych pozwalają też na jednoczesną, wygod-ną obróbkę grafiki w kilku oknach czy aplikacjach. Typowe, konsumenckie karty graficzne nie zawsze radzą sobie z takim dużym obciążeniem.
W kartach graficznych wykorzystywanych w za-stosowaniach profesjonalnych nie mogą pojawiać się też nawet najdrobniejsze błędy obrazu (np. przy skalowaniu projektów), co nie ma większego znaczenia w przypadku gier. Drobnych, pojawiają-cych się co jakiś czas przypadkowych przekłamań, gracz nie jest w stanie w ogóle dostrzec. Natomiast w przypadku analizy projektu, brak na powiększe-niu zbieżności dwóch linii czy płaszczyzn może w znaczący sposób wpłynąć na ocenę projektu.